Ermanno Scervino to jeden z najgorętszych domów mody na świecie, a ponieważ światowe wybiegi ruszyły na nowo,
chcieliśmy oddać hołd domowi, który obecnie zachwyca także światem perfum, swoim właśnie wprowadzonym pierwszym zapachem…
„Jako chłopiec od razu zainteresowałem się światem piękna i estetyki”, przyznaje Ermanno Daelli. W rzeczywistości, już
jego dzieciństwo było pełne modowych fantazji, gdy wspomina spędzanie lata w Forte dei Marmi i na Lazurowym Wybrzeżu a zimę w Cortinie. Miejsca te zawsze były pełne wielkich diw włoskich i hollywoodzkich gwiazd filmowych, takich jak Monica Vitti, Sophia Loren, Elizabeth Taylor czy Kim Novak.
Trzeba przyznać, że brzmi to raczej bardziej bajecznie niż nasze wspomnienia z wakacji z dzieciństwa często z mokrych
i chłodnych miejsc. Wśród tak efektownych ikon Ermanno marzył, że pewnego dnia będzie tym, który ubierze tak piękne, utalentowane i niepowtarzalne kobiety. Marzenie to spełniło się cudownie, ponieważ jego ubrania noszą między innymi Amal Clooney, Nicole Kidman i Angelina Jolie.
Jest przewiewność materiałów, które projektant preferuje w swoich kolekcjach, i beztroski ton ich stylizacji:
przepięknie zwiewne suknie noszone z precyzyjnym, ale tak swobodnie wyglądającym włoskim krawiectwem. Teraz ta
wyrafinowana, ale zabawna estetyka doskonale przełożyła się na pierwsze perfumy domu. Ze względu na swoją miłość do silnych, błyskotliwych kobiet, Ermanno wybrał do stworzenia zapachu trio perfumiarek – Julie Masse, Veronique Nyberg i Mathilde Bijaouo.
Perfumy Ermanno Scervino for Women łączą w sobie pienistą frywolność sukni couture, otwierając się nieodpartym
gourmandowym akordem Giaduia (czekolada i orzech laskowy), przesyconym promieniami neroli i ostrością zielonej
mandarynki orazzrównoważonymi puchem białych kwiatów. Trzy wspaniałe kreatorki odwiedziły butik Scervino, aby zbliżyć się do couture podczas wspólnego tworzenia zapachu. Julie Masse zauważa, że komponowanie perfum jest jak krawiectwo: mieszanie i dopasowywanie surowców, ponowne dostosowywanie formuły, aż do właściwego dopasowania. Veronique Nyberg dodaje, że zestawienie tkanin Ermanno zainspirowało je do stworzenia aromatu o wielu fakturach. Zgadza się z tym Mathilde Bijaouo, która twierdzi, że nadanie zapachowi tekstury jest kluczowe. Wyjaśnia także, że tę kreację stworzyły od góry do dołu.
To białe serce po prostu kłębi się wyciszonym, aksamitnym absolutem tuberozy, przezroczystym jaśminem i wodą kokosową niczym ekstrakt z Jungle Essence – ekskluzywną formułą domu zapachowego MANE. W zestawieniu z kremową wanilią, drewnem kaszmirowym i białym piżmem w bazie, daje ogólny efekt białego tiulu na tle słońca: lśniący, wyrafinowany i po prostu piękny.